😀 Hejo! Jestem Leo.

Pomagam mojej pani Nati La Profe nie oszaleć. Dbam, żeby nie siedziała cały dzień przy komputerze. No i… żeby się nie stresowała całą sytuacją.

Czasami zdarzy się wpadka. Czasami zjem sobie jakiegoś hotdoga z Żabki, którego ktoś zgubi na trawniku i później boli mnie brzusio. Ale ona i tak mnie kocha 😍.

Teraz została sama w domu – musi siedzieć w izolacji, a ja jestem w innym miejscu i zastanawiam się, kto będzie się nią opiekował przez ten tydzień 😀.

A jak Wy opiekujecie się swoimi ludźmi?